BUCK-TICK

V.I.P

SKŁAD

* Perkusja : Yagami Toll
* Gitara : Hoshino Hidehiko
* Gitara, Wokal, Hałasy : Imai Hisashi
* Wokal : Sakurai Atsushi
* Bass : Higuchi Yutaka

PROFIL
BUCK-TICK, jedna z pionierskich grup nurtu Visual Kei, posiada swoje własne, unikalne brzmienie. W tekstach swoich piosenek, poruszających tematy od bezużyteczności życia, przez miłość, aż do śmierci rodziców, ma zawsze coś do powiedzenia i robi to we właściwy tylko dla siebie sposób.

Ci grający ponad 20 lat weterani mają w zanadrzu szeroki wachlarz stylów, zarówno w muzyce, jak i w modzie. Od popu, przez gotyk, aż po muzyczne eksperymenty – ten zespół robi to wszystko. W każdej piosence występuje specjalna, właściwa dla BUCK-TICKA humorystyczna jakość, która pozwala rozpoznać ich utwory, zanim jeszcze wokalista Atsushi Sakurai cokolwiek zaśpiewa.

We wczesnych latach działalności grupy jego członkowie często mieli postawione włosy i chętnie nosili maski gazowe, kabaretki, damskie szaliki czy stroje matadorów. Na szczęście w miarę dojrzewania zespołu ich styl zmienił się na elegantszy i bardziej wyrafinowany – przestawili się na klasyczne garnitury, płaszcze oraz mroczniejsze, bardziej gotyckie ubrania. Za wyjątkiem perkusisty Tolla Yagamiego, włosy członków BUCK-TICKA nie stanowiły już więcej zagrożenia dla społeczeństwa.

BIOGRAFIA
W 1983 roku dwaj uczniowie szkoły średniej, Hisashi Imai i Yutaka Higuchi (U-ta), zdecydowali się założyć razem zespół. Po zwerbowaniu do niego Hidehiko Hoshino (bass), Atsushiego Sakuraia (perkusja) i Arakiego (wokal) narodziła się nowa grupa.

W następnym roku chłopcy, pod wymyśloną przez Imaia nazwą Hinan Go Go, zagrali kilka amatorskich koncertów w rodzinnym Gunma. W tamtym okresie nie mieli żadnych własnych piosenek i wykonywali jedynie covery, przede wszystkim słynnej punkowej grupy The Stalin.

Pod koniec 1984 roku Imai, Sakurai i Araki skończyli szkołę, pozostawiając Hoshino i Higuchiego, którym został jeszcze rok nauki. To był także ten czas, kiedy zespół zmienił nazwę na BUCK-TICK, co stanowi przekształcenie japońskiego słowa „bakuchiku” i oznacza „petarda”. Wybór ten miał miejsce prawdopodobnie ze względu na fryzury (bardzo sztywne, postawione włosy), które jego członkowie zdawali się w owym czasie lubić.

Rok 1985 był świadkiem dwóch zmian w zespole: przeniesienia do Tokio i odejścia Arakiego. Jego miejsce jako wokalista, po wielu kłótniach i ciężkiej pracy nad przekonaniem kolegów, zajął Sakurai. U-ta wrócił do domu, aby przekonać swojego starszego brata do przyłączenia się do pozbawionego perkusisty BUCK-TICKA.

Toll Yagami był z pewnością najbardziej doświadczony, jako że grał wcześniej także w innych zespołach, ale jego ostatnia grupa, SP, właśnie się rozpadła. Toll był mniej niż entuzjastycznie nastawiony do projektu przyłączenia się do formacji swojego młodszego brata, ale U-ta ostatecznie zdołał go przekonać. Z Tollem jako perkusistą narodził się taki BUCK-TICK, jaki znamy dzisiaj. Zimą nowy skład zespołu zagrał swój pierwszy wspólny koncert.

Następne lata działalności BUCK-TICKA były bardzo aktywne. Zespół podpisał kontrakt z indiesową wytwórnią Taiyo Records w 1986 roku, a rok później – z wytwórnią major Victor. Grupa non-stop koncertowała, ukazujące się nieprzerwanie albumy i widea (włączając ich debiut jako major, czyli SEXUAL XXXXX! w 1987) zapewniały im powszechne zainteresowanie, a ich popularność stale rosła.

Cztery trasy koncertowe, niezliczone pojedyncze występy, 3 albumy oraz ciągłe zainteresowanie mediów miały zły wpływ na zespół i w kwietniu 1989 roku Imai został aresztowany za posiadanie narkotyków. Jednakże, po kilku miesiącach wymuszonej przerwy, grupa powróciła i po zagraniu wyprzedanego koncertu w Tokyo Dome jeszcze raz znalazła się na szczycie.

Zespół kontynuował swoją drogę na panteon przez następne kilka lat. W latach 1990-1997 zagrał co najmniej 8 tras koncertowych i wydał 11 albumów.

BUCK-TICK stał się powszechnie znany ze swoich niesamowitych występów na żywo, podczas których sama scenografia była warta ceny biletu. Od złożonych dekoracji inspirowanych Egiptem do groźnie wyglądających stalowych prętów i przerażających cyrkowych widowisk – koncerty tego zespołu nie przypominają żadnych innych. Ze swoimi ciągłymi zmianami stylu ubioru, BUCK-TICK nadał terminowi „Visual Kei” nowe, a może raczej dosłowne, znaczenie.

Rok 1997 stał się świadkiem końca długiej współpracy grupy z wytwórnią Victor, a zespół podpisał kontrakt z Mercury Music Entertainment. Podczas kolejnych lat jego członkowie rozpoczęli pierwsze z wielu projektów pobocznych i występów gościnnych, włączając w to Schaft, tworzony przez Imaia i Maki Fuji (Soft Ballet). Po 10 latach od swojego debiutu jako zespół major, BUCK-TICK nie dawał żadnych sygnałów zwalniania tempa.

W 1998 roku odbyła się pierwsza wycieczka zespołu do świata anime, kiedy to wydana przez nich piosenka Gessekai została użyta w Night Walker. Wykorzystano później także przeróbkę ich hitu Dress (2005 rok) w produkcji Trinity Blood, a także piosenkę Kagerou (2006 rok) jako ending do odcinków od 14 do 24 serii xxxHOLiC.

W 2000 roku grupa ponownie zmieniła wytwórnię. Album One Life, One Death był pierwszym wydawnictwem pod szyldem BMG-Funhouse, z którą zespół współpracuje do dziś.

W ciągu następnych kilku lat członkowie BUCK-TICKA rozpoczęli kolejne poboczne projekty, włączając w to takie zespoły, jak Schwein i Lucy, albumy solowe, gościnne występy oraz więcej tras koncertowych. W latach 2000-2007 grupa zagrała 8 kolejnych tras oraz niezliczone pojedyncze koncerty, a także wydała następnych 9 albumów.

W 2006 roku członkowie BUCK-TICKA obchodził swoje dwudziestolecie jako zespół major. Z tej okazji została wydana płyta, zawierająca przeróbki ich piosenek w wykonaniu 13 różnych artystów, m.in. Kiyoharu (ex-Kuroyume, ex-SADS), J (ex-Luna Sea), Balzac czy Abingdon School Boys. Towarzyszyła jej specjalna trasa koncertowa, której zwieńczeniem był festiwal BUCK-TICK Fest 2007 ON PARADE. Odbył się on 8 września i wzięły w nim udział zespoły grające na tribute album.

Niedługo później, bo 19 września, do sklepów trafił piętnasty album studyjny BUCK-TICKA, zatytułowany Tenshi no Revolver. W oficjalnych publikacjach fanklubu można znaleźć informacje, że obecnie zespół pracuje nad kolejną płytą, ale nie jest jeszcze znana data jego wydania.

W swojej ponad dwudziestoletniej karierze BUCK-TICK przeszedł ewolucję od zespołu indiesowego z postawionymi włosami do eleganckich profesjonalistów. Pomiędzy narodzinami i śmiercią, małżeństwami i rozwodami, na oczach publiczności zespół dojrzał. Jako że był on jednym z pionierów nurtu Visual Kei, stał się również inspiracją dla wielu innych artystów czy grup, m.in. Kyo z Dir en grey czy Kiyoharu. Powstał nawet cover band BUCK-TICKA nazwany Bluck-Tlick, tworzony przez znanych muzyków: Tatsurou (MUCC), Yuu (Merry), Aie (ex-deadman, the studs), Lay (ex-Fatima) oraz Tsuyoshi (ex-Kalimero, obecnie w GeKiGaKutai i Jully).

Zdolności muzyczne grupy poprawiają się z każdym nowym wydawnictwem i – szczęśliwie dla fanów – nie zamierza ona kończyć kariery. Czy to będą projekty poboczne, jak Lucy i Dropz, czy solowe, jak Planet of love (Ai no wakusei) Sakuraia, członkowie BUCK-TICKA nigdy nie przestają zadowalać i zaskakiwać swoich fanów. Przy odrobinie szczęścia zespół ten będzie zapewniać nam rozrywkę przez co najmniej następne 20 lat.

Osobiście uważam, że jest to dobry zespół. nic więcej powiedzieć nie mogę, ponieważ znam kilka piosenek. Moja ulubiona to "gassekai" i moment gdy wokalista śpiewa kwestię "tsuki no hikari".

Władca Płomieni

nie znam.

Dziecię Mroku

ło-matko-boska! genialny zespol z genialna muza i nie mniej genialnym wokalista. wstyd nie znac! klasyka! legenda! kocham ich.

V.I.P

Przynajmniej jedna osoba ich zna. Ja w sumie znam niewiele ale te utwory które mam to w większości lubię, np. 01 - Mr.Darkness&Mrs.Moonlight, a Cream Soda po prostu uwielbiam!

Dziecię Mroku

to zapraszam do linkow pod spodem. moje absolutne hity i naj naj naj piosenki:

muma the nightmare --> [link widoczny dla zalogowanych]
rakuen --> [link widoczny dla zalogowanych]
dress --> [link widoczny dla zalogowanych]
romance --> [link widoczny dla zalogowanych]

i cos tez z solowego dorobku sakuraia:
sacrifice --> [link widoczny dla zalogowanych]
taiji --> [link widoczny dla zalogowanych]

ogolnie sakurai jest jednym z najlepszych wokalistow, jakich mialam okazje slyszec.

Władca Płomieni

no to sobie posłucham. Zobaczymy czy mi sie spodoba bo ja zazwyczaj nie lubie tak starych zespołów.

Dziecię Mroku

nie wiesz co tracisz. jak dla mnie wlasnie te starsze zespoly sa superasne i wymiataja. oprocz iks dzapan, bo ich nie trawie. w kazdym razie sluchajac tych nowych mlodych zespolow nie slysze w nich niczego oryginalnego. wszystko brzmi tak sami, jedni sa kopia drugich i na odwrot. a stare zespoly cos jednak robily takiego, ze sie nie kopiowaly i kazdy mial swoj styl.

zeby nie offtopowac, to buck-tick jest przykladem na to, ze mimo istnienia na scenie te 20 lat (z hakiem) to nadal moga robic super muze. Wink

Władca Płomieni

Każdy ma inny gust nieprawdaż. Co prawda sa zespoły które kopjuja ale... sa i tez takie które nie. ja naprzykład nieznalazłem jeszcze zespołu podobnego do DEG czy Gazette..... zreszta co ja sie bede wypowiadał na takie tematy nie mam takiego wykształcenia muzycznego xD'

Dziecię Mroku

ja tez nie mam muzycznego wyksztalcenia i zaluje. ale co sobie pogadac na ow temat mozna to nasze. Wink

ze starszych zespolow to niedawno odkrylam DEAD END. byli to dobrzy znajomi Buck-Tick i Luna Sea. razem nawet w trasy jezdzili albo cos mi sie pomerdalo. w kazdym razie DE to taki przyklad pozadnego grania starej muzy: [link widoczny dla zalogowanych]

V.I.P

muma the nightmare jest super, na prawdę! Po prostu podpasowało mi do mojego dzisiejszego humoru, muszę to gdzieś znaleźć i ściągnąć!
Rakuen już podoba mi się mniej, jakos takie dziwne to dla mnie oO
Dress takie spokojne, ładne, ale też nie to, nie wpadło mi w ucho ^^"
Za to Romance podoba mi sie bardzo *.*
Dzięki GrayLady~

Wtajemniczony

Znam, co prawda dopiero zaczynam się z nimi oswajać, ale strasznie mi się podoba ich muzyka. Wdzięczny jestem znajomej z lasta za naprowadzenie mnie na nich, kawał dobrej muzyki.

Wygadany

Genialny zespol, klasyka do ktorej warto wracac czesto;D Ukochany utwor to Snow white.

Sługa Diabła

Stare kurna dinozaury rocka, są zajebiści. Moim ulubionym dziełem są "Romance" i "Black Cherry", bo w teledysku od "Romance" Atsushi jest taki mrrau, a przy "Black Cherry" wyję ze śmiechu.

Wygadany

Dziecię Mroku

no moze i sie im wypomina wiek, ale zauwaz, ze BT im starsi tym lepsi. Very Happy

nawet nie chce myslec jak cudnie beda wymiatac tak za 10 lat. pelna ekstaza podczas sluchania.

Nowicjusz

Znam i cenię bardzo. Do ulubionych utworów należą: Dress i Gessekai.

V.I.P

Popieram, Gassekai to bardzo fajna piosenka, też mi się podoba ^^

Nowicjusz

mrrr... 'romance' jest czyms co uwielbiam.
moze i zespol starej daty, ale co bym dala za to, by te nowe mialy cos z ich muzyki.

Wtajemniczony

Mmm.. Buck-Tick ^^ Lubię ich, a w szczególności kilka utworów. Mianowicie: Gessekai, Dress, Gensou no Hana, Romance, Ghost i Kiss me goodbye. Ich muzyka ma ten specyficzny klimat.